Proponowany patron ulicy w Krzeszowicach mjr Józef Ryłko.
Proponowany patron ulicy w Krzeszowicach mjr Józef Ryłko.
Tablica pamiątkowa Józefa Ryłko w Czernej.
W związku z decyzją Wojewody Małopolskiego o zmianie nazwy ulicy Wincentego Danka w Krzeszowicach, która w opinii IPN spełnia normę art.1 i art.6 ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej,
proponujemy na nowego patrona ulicy majora Józefa Ryłko.
Mjr Józef Ryłko ps. „Żubr” „Ankwicz” ur. 1907r. w Andrychowie,
Nauczyciel szkół Ziemi Krzeszowickiej,
Dowódca 12 Pułku Piechoty Armii Krajowej Obwód Krzeszowice.
Major Józef Ryłko syn Ziemi Wadowickiej po ukończeniu Szkoły Powszechnej w Andrychowie w 1921r. , i Państwowego Seminarium Nauczycielskiego w Białej k./Bielska w 1926r. , podejmuje pracę nauczyciela w Szkołach w Bolęcinie potem Jaworznie. W roku 1928 zostaje powołany do czynnej służby w Wojsku Polskim, do Szkoły Podchorążych Piechoty w Krakowie, którą kończy z wyróżnieniem w 1929r. , w stopniu podchorążego sierżanta i zostaje przeniesiony do rezerwy Wojska Polskiego.
Podejmuje pracę nauczyciela w Szkole Powszechnej w Borku skąd 1932r. , przeniesiony zostaje na stanowisko kierownika Szkoły Powszechnej w Czernej. Pełniąc tą odpowiedzialną funkcję wychowawcy tutejszej młodzieży podejmuje dodatkową pracę w charakterze wykładowcy w Dokształcającej Szkole Zawodowej w Krzeszowicach oraz Komendanta Hufca Przysposobienia Wojskowego. Tam kolejne roczniki młodych synów Ziemi Krzeszowickiej uczy żołnierskiego rzemiosła, zaszczepiając im ducha patriotyzmu, miłości i oddania sprawie Ojczyzny. Swą postawą dobrego patrioty zaraża serca i umysły swych przyszłych podkomendnych żołnierzy dla służby na czas gdy Ojczyzna znajdzie się w potrzebie. W czasie odbywania okresowych ćwiczeń wojskowych w rezerwie awansuje kolejno na stopnie podporucznika i porucznika rezerwy Wojska Polskiego.
Gdy w 1939 roku zawisła nad Polską groźba niemieckiej nawały, zostaje w dniu 24 sierpnia 1939 roku w stopniu porucznika zostaje zmobilizowany w szeregi Wojska Polskiego z przydziałem do 12 pułku piechoty w Wadowicach. Obejmuje dowództwo Kompanii w I Batalionie 12 pułku piechoty. Gdy w dniu 1 września 1939r. , pancerne pułki niemieckiego wroga uderzyły na Polskę, wyrusza z pułkiem bronić południowych rubieży Rzeczpospolitej. Z podległą mu Kompanią I Batalionu 12p.p. zagradza nieprzyjacielowi drogę na pozycji pod Suchą Beskidzką, Jordanowem, Makowem Podhalańskim. Odważnym wypadem wspomaga obronę pozycji w rejonie miejscowości Wysoka powstrzymując i odrzucając oddziały niemieckich 2 D. Panc. , 4 DZ, 3 D.Gór. , prących od Jabłonkowa i Orawki. Mężnie walczy z napierającą nawałą czołgów na m. Pcim, wspomagając 10 pułk strzelców pancernych, oraz w obronie Myślenic. Zawsze na pierwszej linii ognia dając przykłady odwagi, wobec nieprzyjaciela, swym podkomendnym żołnierzom. Na drogach odwrotu Armii Kraków walczy pod Bochnią w osłonie przepraw przez rzekę Dunajec, potem San. W ostatnich bitwach toczonych przez oddziały Armii Kraków w okrążeniu pod Tomaszowem Lubelskim zostaje ranny i dostaje się do szpitala jenieckiego w Jarosławiu. Po podleczeniu unikając niemieckiej niewoli, zwolniony ze szpitala wraca do Czernej koło Krakowa, gdzie był kierownikiem szkoły, aby tu na tym terenie Ziemi Krzeszowickiej dalej toczyć walkę z niemieckim najeźdźcą w warunkach i rozmiarach jakie narzucał czas i sytuacja. Zastając tu już zręby organizowanej Polskiej Armii Podziemnej już na początku 1940r. wstępuje do tajnej organizacji Związek Walki Zbrojnej, przyjmuje pseudonim „Żubr”.
Nakazem władz okupacyjnych zostaje przeniesiony do szkoły w Raciborsku następnie 1 października 1940 roku do Paczółtowic, by 1 października 1941 powrócić do szkoły w Czernej.
Jego bezpośrednim zwierzchnikiem Z.W.Z. był były Legionista ppłk. Emanuel Leon Jakubiczka, który mający kontakt z Służbą Zwycięstwu Polsce organizował na terenie Krzeszowic i okolicy sekcje, które są zalążkiem drużyn, plutonów z których po utworzeniu Z.W.Z. został zorganizowany Pod-Obwód Z.W.Z. Krzeszowice. Por. Józef Ryłko zostaje jego komendantem. W ramach odtwarzania Sił Zbrojnych w Kraju, po powstaniu Armii Krajowej zostaje, komendantem Armii Krajowej – Obwód Krzeszowice, awansowany do stopnia kapitana przyjmuje nowy pseudonim „Ankwicz”.
Wykazując niespożytą energię, poświęcenie bez granic, głęboki patriotyzm i poczucie żołnierskiego obowiązku wobec okupowanej Ojczyzny, organizuje plutony, kompanie, bataliony Podziemnej Polskiej Armii, sposobiąc je do walki z okupantem.
Z przeszkolonego już w okresie przed wybuchem wojny materiału ludzkiego, tworzy i kieruje Oddziałami Dywersji, będącymi częścią masowego ruchu partyzanckiego, który walnie przyczynił się do klęsk wojsk niemieckich na frontach, zmuszając wroga do utrzymywania na tyłach frontu dużych sił zbrojnych, które nie mógł skierować na front.
Po aresztowaniu dowódcy 1 Kompanii ppor. Górskiego i jego współpracowników ukrywa się na terenie operacyjnym Obwodu. Poszukiwany przez gestapo, mimo niebezpieczeństwa na rozkaz Władz Naczelnych A.K. Krakowa nie opuszcza terenu Krzeszowic i dalej jako Komendant Obwodu prowadzi walkę z okupantem niemieckim. Narażając bezustannie zdrowie, życie, bezpieczeństwo rodziny, jest duszą i siłą totalnej walki narodu o przetrwanie, byt i niepodległość. W czasie ukrywania się, między innymi we wsi Racławice, posługiwał się kenkartą wydaną przez A.K. na nazwisko Sasorski Franciszek.
1 stycznia 1945r zostaje, za czynną i waleczną służbę, zweryfikowany do stopnia majora ze starszeństwem, i odznaczony zostaje Krzyżem Walecznych po raz pierwszy i drugi oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami.
Po okupacji niemieckiej 1 października 1945r. na rozkaz przełożonych ujawnia się przed Komisją Likwidacyjną byłej Armii Krajowej Okręg Kraków /L. Ewid. 400/.
Za Jego trud włożony w wychowanie tylu roczników młodzieży Czernej, Paczółtowic, Krzeszowic w duchu polskości, dumy narodowej, oddania Narodowi i Ojczyźnie, za Jego odwagę i poświęcenie w zbrojnej walce w obronie wolności, niepodległości i biologicznego bytu Narodu, po II wojnie światowej w PR a potem PRL spotkały majora Józefa Ryłkę tylko upokorzenia i szykany ze strony polskich sługusów sowieckiego okupanta.
Po II wojnie światowej żołnierze Armii Krajowej nie mieli możliwości zdobywania wykształcenia, pracy, awansu, godnego życia. Byli szykanowani, upokarzani za przynależność do polskiego ruch niepodległościowego przez komunistyczny aparat będący na usługach sowieckiego okupanta.
W związku z powyższym, nadanie patronatu ulicy mjr Józef Ryłko, Społeczność Krzeszowicka doceni, Jego trud włożony w wychowanie tylu roczników młodzieży Czernej, Paczółtowic, Krzeszowic w duchu polskości, dumy narodowej, oddania Narodowi i Ojczyźnie, Jego odwagę i poświęcenie w zbrojnej walce w obronie wolności, niepodległości i biologicznego bytu Narodu.
www.armiakrajowakrzeszowice.eles.pl